Tofu, jest fu czy daje radę?
Kiedy podawałam ci przepis na bakłażana z grilla, wspominałam że bakłażan to takie niedocenianie warzywo. Mam wrażenie, że bardzo podobnie jest z tofu. Kiedy mówię komuś, że zrobię danie z tofu, na twarzach rozmówcy pojawia się jakiś niewyraźny grymas. Wcale się nie dziwię. Tofu jest specyficzne i nie każdy musi pałać do niego miłością. Trochę inaczej jest, kiedy mówimy o tofu wędzonym. Takie ma swój wyrazisty smak, nie rozpada się i nawet nie do końca doprawione, jakoś smakuje. Zachęcam cię do wypróbowania zupy z soczewicą z tym właśnie rodzajem tofu.
Białe tofu to już inna historia. Bezsmakowa maź nie zachwyca podniebienia, niczym pizza. Ale, kiedy przygotowane jest przez dobrego kucharza, na przykład przez mojego męża, wtedy danie z tofu na prawdę może wzbudzić zachwyt gości.
Zupa kokosowa z tofu – spróbuj, a przekonasz się, że mam rację.
Zachwyca mięsożerców!
Kiedy ostatnim razem zaprezentowałam to danie rodzicom, mama już po kilku dniach domagała się ponownego przygotowania tej zupy. A to mięsożercy są przecież. O innych kubkach smakowych… Z innej planety są! Ale smakowało. I to jak! Myślę, że to najlepsza rekomendacja. Swoją drogą muszę ją przetestować na moich niewegańskich sąsiadach…
Zupa kokosowa z tofu powiali na kolana nie tylko weganistę!
Składniki:
2 łyżki oleju
mała czerwona cebula
3 cm imbiru
łodyga selera naciowego
łyżka żółtej pasty curry
puszka mleka kokosowego (400 ml)
1 l bulionu
250 g pieczarek
350 g cukinii
200 g tofu naturalnego
garść szpinaku
2 łyżki octu ryżowego
odrobina przyprawy peri peri
łyżka sosu sojowego
łyżeczka brązowego cukru
brązowy ryż do podania
Przygotowanie:
W garnku rozgrzej olej i usmaż na nim posiekaną cebulę. Po chwili dodaj posiekane imbir i seler naciowy. Podsmaż jeszcze chwilę i dodaj pastę curry. Wszystko dokładnie wymieszaj, dolej mleko kokosowe i bulion. Doprowadź do wrzenia. Dorzuć pokrojone w plasterki pieczarki i cukinię, pokrojone w kostkę tofu, szpinak i pozostałe przyprawy. Całość gotuj na wolnym ogniu pod przykryciem przez około 15 minut.
Zupę podawaj z ugotowanym ryżem.



Składniki:
2 łyżki oleju
mała czerwona cebula
3 cm imbiru
łodyga selera naciowego
łyżka żółtej pasty curry
puszka mleka kokosowego (400 ml)
1 l bulionu
250 g pieczarek
350 g cukinii
200 g tofu naturalnego
garść szpinaku
2 łyżki octu ryżowego
odrobina przyprawy peri peri
łyżka sosu sojowego
łyżeczka brązowego cukru
brązowy ryż do podania
Przygotowanie:
W garnku rozgrzej olej i usmaż na nim posiekaną cebulę. Po chwili dodaj posiekane imbir i seler naciowy. Podsmaż jeszcze chwilę i dodaj pastę curry. Wszystko dokładnie wymieszaj, dolej mleko kokosowe i bulion. Doprowadź do wrzenia. Dorzuć pokrojone w plasterki pieczarki i cukinię, pokrojone w kostkę tofu, szpinak i pozostałe przyprawy. Całość gotuj na wolnym ogniu pod przykryciem przez około 15 minut.
Zupę podawaj z ugotowanym ryżem.
Jeśli lubisz tofu, polecam również zupę z tofu i soczewicą.