utworzone przez Martyna | codzienność
A jednak przyszła… Miałam nadzieję, że sobie w tym roku daruje i pozostawi w powietrzu powiew lata, aż do samej wiosny. Zdecydowała się jednak przyjść. Dni zaczęły się robić pochmurne, zaczął wiać nieprzyjemny wiatr. Czasami, tak jak dzisiaj, pada deszcz.... utworzone przez Martyna | codzienność
5 tygodni naszego pobytu w Polsce, spędziliśmy na polskim blokowisku. Nie na takim zamkniętym, nowoczesnym, nie na blokowisku pełnym wieżowców, ale na starym osiedlu w moim rodzinnym mieście. W domu rodzinnym mojego taty. Na osiedlu tym mieszkają emeryci, którzy... utworzone przez Martyna | codzienność
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej Jakie uczucia towarzyszą ci przy powrotach do domu albo tuż przed zakończeniem wakacji? Myślisz: „O nie! laba się skończyła, trzeba wrócić do pracy, gotowania i sprzątania”, czy może cieszysz się na powrót do swojej rutyny, do... utworzone przez Martyna | codzienność
Lato Lato się jeszcze nie kończy. Mamy dopiero połowę sierpnia. Miejmy nadzieję, że pogoda będzie nam sprzyjać i skorzystamy jeszcze trochę z ciepła i słońca. Dla mnie to lato i te temperatury utrzymujące się od kwietnia to sama radość. Nie rozumiem dlaczego ludzie... utworzone przez Martyna | codzienność
Poszłabym, ale mi się nie chce… Cieszę się, że mamy psy. Zawsze to powtarzam. Są pluszowe i kochane to jedno, ale przede wszystkim zmuszają mnie do wyjścia z domu. Są oczywiście dni, kiedy bardzo mi się nie chce. Są zimy, które najchętniej spędzilibyśmy wszyscy...