utworzone przez Martyna | MarianVan, podróże
Samotne podróże nie takie znowu złe. Aby w pełni zrozumieć moje wrażenia drugiego tygodnia zachęcam najpierw, jeśli nie czytałaś, do pierwszej części moich przygód. Nie taki diabeł straszny… Kolejne dni w drodze były już takie jak powinny być. Poprawiona korona...
utworzone przez Martyna | MarianVan, podróże
Jeszcze kilka tygodni temu nigdy nie uwierzyłabym, że ruszę w samotną podróż vanem, naszym MarianemVanem. Ale widocznie tak miało być i w połowie drogi do domu okazało się, że muszę zostać w trasie sama. W sumie nie tak do końca sama, bo razem ze mną zostały przecież...