Wakacje nad Soliną, w rytmie slow
Nie planowaliśmy wypadu w Bieszczady, ale tak wyszło. Znajomi chcieli popływać na jachcie i zaproponowali byśmy dołączyli. Zgodziliśmy się. I przeżyłam jedne z przyjemniejszych slow urlopów. Nie-slow Mazury Dwa lata temu żeglowaliśmy po Mazurach. Było pięknie....
WorldWideDOGZ, czyli z psem do Izraela i Meksyku
Poleciałam z psami do Izraela, pomieszkiwałam w Portugalii, byliśmy razem w Meksyku, planujemy Cypr... Kiedy poczytałam o wyczynach Darii, Jax i Haj z WorldWideDOGZ bardzo chciałam, żeby dołączyli do mojej serii wywiadów. Udało się, mimo życia w drodze Daria znalazła...
Życie w rytmie slow według Nicole – post gościnny
Dziś kolejny post gościnny o życiu w rytmie slow.W tym cyklu pytam fantastyczne kobiety, czym jest dla nich slow life. Tym razem zapraszam na opowieść Nicole z bloga Samorozwijalnia, który możesz znaleźć TUTAJ.Nicole znajdziesz także na Facebooku oraz na Instagramie....
Lot z psem do Stanów Zjednoczonych Ameryki
Po cichu miałam taką nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto przeżył lot z psem do Stanów. I wtedy trafiłam na Iwonę. Iwona wraz z Chilli podróżują samolotem. Bardzo ubolewają jednak, że w tanich liniach lotniczych nie mają takich opcji. Wtedy na pewno podróżowaliby razem...
Staffik polarny, czyli pies na końcu świata
Mam przyjemność poznawać w sieci wielu odjechanych ludzi. Z jednym psem, dwoma, TRZEMA (szaleńcy!). Z kotem w podróży, psem przeprowadzającym się do Dubaju, psami z Chin (szaleńcy!) lub z Kataru. Znam też psy podróżujące po Ameryce Południowej, bo Europa się stała...
Życie w rytmie slow według Moniki – post gościnny
Dziś kolejny post gościnny o slow life.Kolejny post z cyklu, w którym pytam fantastyczne kobiety, czym jest dla nich życie w rytmie slow. Tym razem zapraszam na opowieść Moniki z bloga Swój Czas, który możesz znaleźć TUTAJ.Monikę znajdziesz także na Facebooku i...
Sałatka z burakami i bobem, w sam raz na lato
Emigracyjna tęsknota... Bób, to chyba jedna z moich większych emigracyjnych bolączek i tęsknot. Lato bez bobu to dla mnie jak basen bez wody... W ubiegłym roku miałam dużo szczęścia, bo lato obrodziło w dwie rundy bobu i cały sierpień, podczas pobytu w Polsce, mogłam...
Karcianki – idealne gry na wakacje
Czy wiesz dlaczego pracuję z dziećmi? Żeby móc w godzinach pracy móc bezkarnie grać w gry. Ba, jeszcze mi za to płacą! Uwielbiam tak spędzać czas. Często też to właśnie z pracy przynoszę pomysły na nową grę. Mam pracę idealną, co tu dużo mówić… Karcianki - gry do...
Kot w podróży, do tego dwa psy i trójka dzieci….
Anię trochę znam, konie z nią kradłam, niestety jedynie online. Ciągle jakoś nam tak nie po drodze na tę kawę, mimo że mieszkamy tylko 200 km od siebie. Jak ja się ucieszyłam, kiedy dowiedziałam się, że oni tego swojego Pimpka ciągają ze sobą! Znów jest okazja, żeby...
Kuchnia wietnamska – kulinarne wspomnienia
Dzisiaj przychodzę do ciebie z Azją. Przynoszę ci azjatyckie smaki - kuchnia wietnamska jest bohaterem tego artykułu. Może nie tyle kuchnia, co wszystko razem, począwszy od zakupów na targu, po lokalne smakołyki na przyulicznych stoiskach. Wietnam spodobał nam się na...
Cześć,
jestem Martyna i zapraszam Cię do świata podróży, wegańskiej kuchni i życia w rytmie slow. Spotkasz mnie w towarzystwie Molly, Mei Mei i Milo – adopciaków z Szanghaju.