O mnie

To właśnie my:

Martyna

Jestem miłośniczką zwierząt, podróży i jedzenia. Stosuję dietę wegetariańską przez większość mojego życia, a od dwóch lat gotuję w domu po wegańsku. Kocham jednak wieczory przy winie i dobrym serze… od czasu do czasu pozwalam więc sobie na takie przyjemności. Szczególnie podczas wakacji.

Przez chwilę mieszkałam w Londynie, później znalazłam się na południu Niemiec. Ani się obejrzałam, pakowałam swój dobytek i przenosiłam się na 4 lata do Chin. Kiedy już brakło mi świeżego powietrza, spakowałam się znów i wróciłam na łono natury, do lasu na południu Niemiec. Mija właśnie piąty rok tej przygody. I kombinuję, dokąd chciałabym teraz się przeprowadzić, a może wreszcie gdzieś osiąść…

 

Molly i Mei Mei

To dwie podróżniczki, które wróciły wraz z nami z Chin. Zostały znalezione na szanghajskiej ulicy i w końcu trafiły do nas. Najpierw Molly, a po roku Mei Mei. Obie uwielbiają podróże. Molly nie przeraża nawet to, że ma chorobę lokomocyjną – jeśli widzi, że szykujemy się w drogę, jest pierwsza na pokładzie. Jest też naszą osobistą kozicą górską. Żadne góry nie są jej straszne. Mei Mei natomiast ma już swoje lata i chociaż chęci do spacerów jej nie odeszły, to siły już nie te, no i rwa dokucza… Dlatego ten osobnik podróżuje często w plecaku. I uwielbia, że ktoś ją czasem ponosi.

Dziewczynki mogą pochwalić się, że zjechały Europę wzdłuż i wszerz. Gdzie one nie były!  W swoim podróżniczym życiu odwiedziły już 20 krajów. I ciągle im mało.

Znajdziesz je też na Instargramie #MollyiMeiMeiwpodróży

Dołącz też razem z nami do Klubu Psiolubnych.

 

Życie w rytmie slow

Jest pomysłem, który dojrzewał we mnie przez kilka ostatnich lat. Marzyłam, by połączyć moje dwa blogi, kulinarny i podróżniczy w jedno, nie miałam jednak pomysłu, jak się za to zabrać. Wreszcie zakwitł w mojej głowie pomysł na Życie i cieszę się, że jesteś tu ze mną. Chciałabym aby zgodnie z filozofią slow life udało ci się u mnie zwolnić tempo, odetchnąć, zrelaksować się i pysznie zjeść. Będziemy bowiem mówić o wegańskiej kuchni, codzienności i podróżach w rytmie slow. A jeśli, tak jak ja jesteś miłośnikiem czworonogów, z przyjemnością z tobą o nich porozmawiam. Będziemy im gotować i jeździć z nimi na wycieczki. Co ty na to?