Co powiesz na balijski deser? W naszej wegańskiej podróży przez świat #weganizujemyświat tym razem lecimy na Bali! Azjatycka kuchnia tak zachwyca, że ciężko się z nią rozstać. Tym razem moją gościnią jest Ania Błażejewska.

Ania kocha podróże! I to właśnie one zaprowadziły ją do Azji, gdzie mieszka od prawie 11 lat, z których ostatnie 8  to życie na wymarzonej Bali. Właśnie tam zajmuje się spełnianiem podróżniczych marzeń, czyli pokazuje turystom Bali, Indonezję i kilka innych rejonów Azji. Na co dzień fotografuje, chodzi po górach i zajmuje się swoimi psami, a ma ich aż 6. Lubi kuchnię azjatycką i wszelkie kulinarne eksperymenty. 

Znajdziesz ją W Azji.

Balijski deser

Balijski deser dadar gulung.

Dadar gulung, czyli mój ulubiony indonezyjski deser!

To naleśniki aromatyzowane ekstraktem z liści pandan i wypełnione posiekanym kokosem i cukrem palmowym. W Indonezji dostępne zarówno na straganach na targu, jak i w eleganckich restauracjach. 

Pychota!

Balijski deser

Naleśniki:

Przygotuj je wg ulubionego wegańskiego przepisu z dodatkiem mleka kokosowego i ½ – 1 łyżeczki aromatu pandanowego.

Nadzienie:

125 ml wody

2 liście pandanu zawiązane w supełek lub ewentualnie 2-3 krople aromatu pandanowego

150 g cukru palmowego (najlepiej w kawałku)

120 gram wiórków kokosowych (idealnie ze startego świeżego kokosa)

Przygotowanie:

  1. Na patelni podgrzej wodę do nadzienia i rozpuść cukier. 
  2. Dodaj wiórki kokosowe i liście pandanu (lub aromat pandanowy).
  3. Wymieszaj wszystko dokładnie i podsmażaj do czasu, aż woda odparuje.
  4. Po wystygnięciu równomiernie wypełnij farszem naleśniki i następnie zawiń je w ruloniki lub kopertki.
  5. Podawaj polane miodem lub karmelem, lub z dodatkiem ulubionych lodów.

To co, dasz się przenieść na Bali?