Odnajdź w sobie dziecko Przyznam szczerze, że nigdy nie należałam do fanów Kubusia Puchatka. Wygrywała u mnie raczej Myszka Miki i pies Pluto lub Tom i Jerry. Z Kubusiem Puchatkiem nie było mi jakoś po drodze... bo ten Prosiaczek zawsze taki smutny i przestraszony, o...
film
Mamma Mia: Here we go again! Wrażenia z filmu.
Tak spędzam wtorek: przy herbacie i z psem na kolanach, który myśli, że pomaga mi w pracy. Trochę mi ciężko, gorąco i mało wygodnie, ale nie mam serca zrzucić tej istoty, bo przyszło to takie, prosiło o miłość, chciało na kolanka… a później zasnęło i teraz mi tu...